Cytat:
Napisał zbyszek
Wojtek, fajny pomysł, jednak moim zdaniem lepszy byłby taki, aby organizować wycieczki hard/soft enduro na UA dla małych grupek.
Masz tereny oblatane, masz umiejętności, ludzie by cię ozłocili jak byś ich zaprowadził na Krasną, czy Borżawę... no i robił byś to co lubisz- łendurzył a nie siedział przywalony papierami...
Kosztów na start praktycznie nie ma, no może jakaś stronka internetowa i trochę promocji, no i masz świetną lokalizację jako punkt startowy.
Wypożyczalnia to spory zawrót dupy, no i raczej motocykle nowe- leasing.
A to się wiąże czasami ze sporym wkładem własnym, a co jak nie pójdzie?
Zobacz taką IntegracjęUA ludziom wystarczy zapewnić nocleg i pokazać którędy należy jechać aby przejechać, -a już jesteśmy szczęśliwi
|
Może z drobną poprawką i połączeniem tych dwóch opcji.. czyli na Twoich moto ( jakieś używane DRZ, WR etc) i jedziesz z grupą na UA. Z FAT za dużo ludzi pewnie nie będzie ale jak uderzysz w BMW to będzie się działo.
Już widzę chłopaków przyjeżdżających na GS 1200 do Ciebie, zostawiających maszyny i dalej na UA- pełnej morderców, złodziei, gwałcicieli, niedzwiedzi biegających po ulicach..! ;-)
Co do spraw księgowych to moja ładniejsza połówka jest księgową także dzwoń!
A najgorsze co widzę wśród znajomych to zastanawianie sie przez 3 lata nad jakims pomysłem czy warto, czy wyjdzie a w tym czasie trzech innych to zaczyna robić i już dupa z biznesu. Najważniejsze to ruszyć a potem reklama, ciężka praca, ciężka praca, rok dwa bez urlopu a potem toi już drinki na Filipinach..
P.S
Pozdr z roboty.. oby do 14.00 i spier.. do lasu!
Jutro już obiad u Mamusi...