Zależy o jakiej drodze mówisz. Bezpośrednia krajówka ma swoje momenty w okolicach Biszkeku, ale wcześniej to średniawka raczej. Natomiast jadąc przez Kyzyl-Adyr -> Kanysh-Kiya -> Tałas...to już poezja. Chyba że auta bez zawieszenia...
Alternatywa to tanie linie lotnicze wewnątrz krajowe. Jeden lub dwa loty codziennie, ok. 20dolców.
__________________
Marcin vel "Gruby" aka "Maurosso"
|