popijając kawkę w hamakowni zaskoczeni zauważyliśmy sznurek (chyba z osiem sztuk) gieesów prowadzonych przez gieesa na świetlnych sygnałach policyjnych, wszyscy ubrani jak z pewexu plus koalicyjki odblaskowe, pędzili tak koło stówy, zaskok był na maksa,
wcześniej widzieliśmy podobne zjawiska ino skuterowe,
za rok może dwa wszędzie będzie pełno białasów psujących naturalność Wietnamczyków
PS
mam nadzieję że dobrze skojarzyłem miejsce i czas, Mikelos wie lepiej gdyż jest bardziej poukładany
__________________
jak nie teraz to kiedy?
|