W Mercu jak wymieniałem oryginalną uszczelkę, to należało ją dokręcić "na raz". Można było cisnąć do oporu po obrotach...
Nie wiem jak jest w Hondzie.
Na zdrowy rozum taka "niedokręcona powtórnie" uszczelka ma większą szansę puścić jak przegrzejesz silnik w korku niż podczas szybkiej jazdy.
Wysłane z ajfona..
|