Ostatnio pierwszy raz jechałem z osmandem.
- najpierw ustawiłem trasę rowerową, ale prowadziło mnie prawie cały czas drogami asfaltowymi, więc szybko to wyłączyłem
- podejście kolejne, ustawiłem punkt i jazda +/- na strzałkę. sprawdziło się całkiem fajnie muszę przyznać. Sporo leśnych duktów. Za szlabany nie wjeżdżaliśmy.
|