Cytat:
Napisał zimny
Oooo.. Situ wrócił
Dla Pawła kupienie KTMa byłoby za proste O ile zupełnie nie kumam tych aktualnych przeróbek GS-a (ma przód z KTM i mu mało!) to wiem że coś z tego pewnie będzie bo chłop jak się uparł swego czasu to i rowerem po Afganistanie jeździł...
Na pewno wniesie tu nieco dynamiki i zamieszania
Pozdrawiam
zimny
ps. choć rozumiem o tyle że żywotność silnika GSa jest ogromna i ma on wiele zalet
|
Nie kumasz bo śliwowicy nie pijesz...
Ot, wahacz od R1100 jest dluższy, pozwoli na założenie obręczy 18 cali. W wahaczu od 11550 wchodzi max 17.
Na 18 jest wiekszy wybór opon, poza tym zwiekszy mi się skok.
Przekładnia w 1100GS jest wolniejsza, co mi sie podoba.
Co do sugestii kolegi co mi wciska KTMa.
EX juz 5 rok próbuje, daruj sobie
sesese
Nie chce moto z wysilonym silnikiem z zaworami na płytkach, gdzie zeby wyregulowac musze pół moto rozbierac i wałki rozrządu zrzucać, pilnowac pompy wody, uszczelek pod głowicą. Planując wyprawe na 30tys km co najmniej LC8 mi w ogóle nie pasi.
GSa zaleje byle olejem silnikowym, zawory robie w 5 minut, mam tone gratow zapasowych i znam tą konstrukcje na pamięć.