Pomysl fajny, ale se tak mysle o ile szybciej dojedzie motocykl? W berlinie jak jedzie karetka na sygnalach to momentalnie robia jej przejazd i sobie leci te przepisowe 5 - 6 dych po miescie. Motungiem przyspieszenia se lepsze, szybkosc w zakretach bo predkosc ta sama. Watpie aby taki motoratownik grzal se 80dych po miescie.
W krajach gdzie nie ustepuja miejsca karetce to to pewnie dziala.
A szczerze nie chcialbym jezdzic na sygnalach motungiem, bo za duzo widzialem kraks ze straza/policja/karetka na skrzyzowaniach bo coraz mniej kierowcow ktorzy potrafia ogarnac ta sytuacje.
|