Ja desertów na przodku używałem kiedyś na przemian z TKC80 i w porównaniu do nich było przecudnie. W tym roku jednak miałem ją na na przemian z CST C755 z przodu i C02 na tyle i... dziękuję. CST na błocie wymiatał na tyle dobrze, że po przesiadce na deserta za każdym razem jechałem jak ciapa
Oczywiście można się przyzwyczaić
Ale mnie to przerasta. Dla mnie do opona dobra na Albanię, nie na PL, UA, czy RO. Ostatnio przejechałem się na dunlopie D952 tak chwalonym przez EXa i... odbieram tą gumę pojutrze. Zobaczymy ile wytrzyma (w LC8 jakoś daje radę). Po Gruzji do CST podchodzę z nieco większym dystansem ze względu na bardzo miękką gumę i słabe boki - opona wytrzymała, ale ma kilka wybrzuszeń i przecięć bocznych, jedno musiałem podłożyć gumą żeby dętka nie wyszła na wierzch. Dunlop na bokach jest twardy jak motoz desert/mitas e09. Niestety znowu D952 nie posiada homologacji, ale.. z C04 na tylcu to akurat bez znaczenia
W kwestii homologacji europejskiej dopuszczającej gumiaka na drogi, o ile coś się nie zmieniło:
- Mitas C02 posiada (nie wiem czy dobrze zrozumiałem dystrybutora, ale są chyba też wersje bez homologacji, ale to raczej 18')
- Motoz Desert nie posiada
- Dunlop D952 nie posiada
- CST C755 posiada