Poprzednio jechałem trasą szuter, nie miałem gps więc trzymałem się ekipy. Podobno to była trasa szuter odwrócona, była góra z krzyżami, wyciąg. Tym razem chciałbym też zaliczyć Borżawę ale możliwie łatwą trasą i żeby nie wracać po ciemku.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
|