Wątek: Nowa Afryka
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02.09.2015, 09:54   #2822
borys609
 
borys609's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: podwrocławskie zadupie
Posty: 835
Motocykl: '12 LC4 690 Enduro R
borys609 jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 21 godz 32 min 45 s
Domyślnie

Dla kogo nowa Africa?
Być może dla przeciętnego Kowalskiego, co to będzie nią "jeździł po bułki do sklepu i na weekendy na Mazury czy Bieszczady z pasażerką.
Bez Akrapa, WP, Ohlins, Power Com, K&N i innych gadżetów (no może z GPS )".
Czyli wypisz wymaluj statystyczny klient cycatego GS-a bez szeroko zakrojonych aspiracji terenowych z gatunku hard enduro.
Rambo, dowaliłeś do pieca . Mam wrażenie, że gdybyś w salonie jako demówkę Afri True Adventure dostał starego dobrego GS-a 800 ze znaczkiem Hondy na atrapie baku, to piałbyś z zachwytu jakie to moto zajebiste, jak bardzo terenowe na równiutkim asfalcie, jakie to zawieszenia selektywne i długie, jaki ten silnik żywiołowy, kulturalny i oszczędny, jaki to ten motór lekki i wygodny, jaki on bardzo japoński i skośnooki... tfu... germański... Kurwa...
Panowie, z całym szacunkiem, bo bardzo Was tu wszystkich lubię, ale pierdolicie takie kocopoły że słabo się robi...

Ewidentnie Japońce nie czytali naszego Forum, a jeśli czytali to olali wskazówki w nim zawarte. Wg nich mieliby zrobić motocykl o mocy 80 koni, który będzie ważył 150kg, będzie pancerny, wygodny, oszczędny a ogień z dupy będzie miał większy lub porównywalny do LC8.
No nie posłuchali. Skonstruowali po prostu Afrykę. Chcecie to bierzcie, nie chcecie to nie bierzcie, jak to Kazik głosił...


Obserwowałem kulisy wydania nowego R12GS LC jak już było o nim sporo wiadomo, czytałem podobne do tej dyskusje, ba nawet sam brałem w nich udział...
Ojej jakie to miały być problemy z tymi chłodnicami, a ile to będzie ważyło, a jakie do dupy delikatne i w ogóle... Finalnie okazało się, że wyszedł z tego całkiem fajny motocykl, oczywiście z dość dramatycznie brzmiącymi chorobami wieku dziecięcego (przyznacie że rozsypanie się skrzyni na wyjeździe nie należy do "przeciętnych przygód serwisowych").
Dążę do tego, że stworzenie wątku w rodzaju "Nigdy nie jeździłem, raz siedziałem ale po pijaku, to się wypowiem" na temat nowej maszyny to pestka, jeśli zaprzęgniemy do niego ze stu forumowiczów. Nowego GS-a testuje codziennie już tysiące użytkowników, niektórzy zrobili dziesiątki tysięcy km i dopiero wtedy mogą coś powiedzieć o awaryjności maszyny, przydatności do określonych zadań, porównaniach z innymi modelami.
A tutaj co? Cztery zdjęcia nowej AT, ze trzy sztywne i mało szczegółowe rendery i już wiemy wszystko! Jesteście zajebiści. Rentgen w oczach! Wróżbita Maciej to się w dupie chowa!

Ja nie kupię nowej Afri z kilku powodów. Raz, że mnie nie stać i pewnie jeszcze długo nie będzie (wolę wykończyć dom, założyć rodzinę). Dwa, że powoli idę w kierunku lżejszych motocykli i bardziej przeprawowo-terenowych. Trzy, że mojego starego, dobrego, w cholerę niezawodnego, megawygodnego, prostego i taniego w eksploatacji i serwisach R1100GS nie zamierzam się pozbywać, a wypełnia mi on z powodzeniem ten zakres użytkowości, o którym pisał Rambo. Do zadań ambitnie-terenowych kupiłem sobie LC4 ADV i zobaczymy jak się będzie sprawował.
A tak to bym sprzedał wszystkie motocykle, zadłużył się na jeszcze wyższą kwotę, niż bym z nich dostał i miałbym lśniącą, nówkę AT, której bałbym się porysować w obawie o utratę wartości dobytku rodzinnego. Za biedny jestem żeby sobie na takie coś pozwolić.
W tym temacie właśnie zazdroszczę naszym kolegom zza zachodnich granic, bo przeważnie mogą się wykazać tutaj większą swobodą...
borys609 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem