Wątek: Wózek boczny
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.05.2015, 15:33   #212
grad74


Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Wrocław & okolice Strzelina
Posty: 28
Motocykl: życie podsuwa różne propozycje...
grad74 jest na dystyngowanej drodze
Online: 17 godz 2 min 46 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał wasilczuk Zobacz post
Wychylenie motocykla względem wózka o 2% to metody z czasów początków motoryzacji. Teraz robi się na 0 czyli motocykl stoi pionowo. Niby tylko 2% ale różnica w bezpieczeństwie na zakrętach jest duża.
Pisałem już wcześniej, że w moim wozidle nie da się podnieść wózka. Gumę pali przy skręcie w prawo ale koło wózka nie odrywa się od nawierzchni.
Ktoś tu pewnie powie, że to nudne i zgodzę się ale ja tym dzieci wożę i u mnie na 1 miejscu jest bezpieczeństwo.
Ale Tobie chodzi o wychylenie motocykla w lewo od pionu (od sztywnego wozu) o te 2 stopnie? Bo mi chodzi o coś innego. Że rama pomocnicza pod spodem motocykla ma mocowania do cięgien zamocowane nie w poziomie (bo w pionie idą w linii) , ale przedni uchwyt jest (przy załóżmy przyspawanej do ramy pomocniczej na poziomo rurze o długości załóżmy około 60-70 cm , biegnącej pod silnikiem w linii kół motocykla) podniesiony w pionie około 2-3 cm nad ten poziom . To ma działać mimośrodowo, tak że rama przy skręcie w lewo ciągnie przedni zawias a tym samym wóz w kierunku moto, a w prwoskręcie go odpycha od moto. Tylny zawias jest w tym momencie neutrany (choć też ciągnie lub odpycha ale dużo mniej-im niżej jest tylny zaczep, tym miej) . Im większe (do pewnego stopnia ) "przekoszenie, tym jest większa zbieżność "L" lub rozbieżność "P" zestawu i powinno to w teorii ułatwiać skręcanie całego zestawu. Jakbym coś pokiełbasił to sorki za złe zrozumienie.
grad74 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem