Ostatnio co raz więcej akcji w Romanii z kradzionymi endurakami , jeżdżę tam od tylu lat że wiem co i jak . Ale nigdy nie masz pewności że nie przyjdą nocą , obciąć kłodkę w szopie gdzie trzymamy motocykle , taki gadżet za półtorej stówki w razie W pozwoli na lokalizację sprzęta . Tam gdzie jeżdżę jest trochę Ukraińców , którzy rąbnięte sprzęty przemycają do siebie , ale to nigdy nie następuje w ten sam dzień kiedy ukradną . Odczekują jakiś czas aż się uspokoi i wtedy działają , mając taki gadżet schowany gdzieś przy moto jest szansa namierzyć sprzęt , do niczego więcej tego nie potrzebuję .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|