Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25.01.2009, 22:54   #23
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

Motocykle to dziś w większosci przypadków bajer - coś jak telefon komórkowy z wodotryskami, co widać niestety coraz bardziej. Zlot w Cz-wie cechowała zapewne jakaś głębsza idea. Motocyklizm kilka-, kilkanaście lat temu też był w pewnym sensie kierowany głębszą ideą. Dziś niestety spopularyzowanie tego hobby sprowadziło je trochę bliżej przysłowiowego bruku i przekłada się to na imprezy tak zwane "ogólnopolskie". Motocykl (dziś już "motor", bo krócej, tak po amerykańsku...) to potencjalny lep na dupy, (pardonemła) wychujanie fotoradarów i relatywnie najtańszy sposób na zapieprzanie dwieście po mieście.

W Częstochowie nie byłem nigdy, ale byłem kiedyś na warsiaskich rozpoczęciach i jak zobaczyłem co się dzieje, to się najzwyklej w świecie smutno robi...

Bez względu na pobudki, kwestie religijne, intencje itd - szacuneczek dla tych, którzy nadal w sercu podchodzą do swojego motocyklowania trochę poważniej, ze swego rodzaju szacunkiem, namaszczeniem.
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem