Konkretnie to.... w sierpniu do Kuitasi a chcemy zobaczyć góry i morze i opić się wina i nażreć chinkali i poznać gruzinów i spać pod namiotem i wędrować pieszo ile wlezie i skakać stopem i koniecznie Tbilisi.
Planu nie ma, no może tyle że na pewno chcemy zobaczyć Kazbek z bliska.
Ma być przygoda bezmotocyklowa