Byłem, widziałem, wrażeń nie zapomnę. Mam nadzieję że impreza będzie się odbywała regularnie.
Powinni popracować tylko nad organizacją. Za mało stref gastronomicznych, ciężko z dojazdem, za mało stref do oglądania, za mało ochrony do pilnowania ludzi. Jak widziałem ludzi przebiegających przez tor to mnie rzucało - najbardziej i tak popisała się kobieta z dzieckiem przebiegająca przed pędzącym Teddym tuż za linią startową...
Ale mimo ludzi idiotów i tak było super. Jak ktoś nie był, ma czego żałować