Po co karmić świniaka, skoro później i tak się go ubije? Gdzie tu sens?
Las to jest gospodarstwo jak każde inne. I ktoś musi o nie dbać. Nie martw się, ludzie, którzy to robią, znają się na swojej pracy. Odsyłam do postu Elwooda, w którym napisał, że nawet pracownicy lasu, którzy nie polują, uważają, że myśliwi są potrzebni. Człowiek polował od zawsze, i jest to czynność naturalna dla naszego gatunku. W zasadzie wszyscy powinniśmy polować i jeść zdrowe mięso, niestety cywilizacja przytupała i musimy jeść mięso naładowane chemią, ze zwierząt, których żywot i śmierć są gorsze niż w obozie koncentracyjnym.
Edit:
Zauważam analogię między tym wątkiem, i wątkiem zatytuowanym "my, dzieci tamtych rodziców". Miło wspominam czasy, gdy z bratem i kuzynem jeździliśmy skoro świt na rowerach nad rzekę łowić pstrągi. Zabijaliśmy je na miejscu, skrobaliśmy, patroszyliśmy. Smażeniem zajmowały się już w domu kobiety
Dzisiejsze dzieciaki pewnie brzydziłyby się wziąć rybę do ręki, a co dopiero zabić czy wypatroszyć. Myślę, że nie tak dawno temu ludzie mieli podobne przemyślenia, jeśli chodzi o polowanie.