Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29.08.2014, 23:18   #870
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,763
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 5 godz 28 min 4 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ziarko Zobacz post
a chociażby komuszych konotacjach, chęci mordu i wielu innych.

A myśliwi byli wcześniej niż komunizm, nie chęć mordu (mord ma wydźwięk ściśle negatywny i zwykle przypisywany jest zupełnie odmiennej grupie towarzyszących emocji). To jest coś blisko, ale nie do końca to samo.
To jak motorower, czy rower z silnikiem nazywać motocyklem. Wiele je łączy, a jednak różnice są znaczne. Nie mówiąc że istnieją ponadto różnice w typie, przeznaczeniu tychże. I podobnie wiele niuansów znajdziesz w myślistwie.
Wrzucając to wszystko do jednego wora, nigdy nie dojdziemy do porozumienia:

czy w końcu motocykl może jechać 300km/h i pokonywać trasę offroad? Niby tak, ale nie jest to jak na razie jeden i ten sam motocykl, tylko dwie różne maszyny.
Dla ciebie to dwa różne motocykle i umiejętności. Dla "myśliwego" może nie być różnicy. Jak więc wytłumaczyć takiemu co to jest ścigacz, co enduro, a co to jest stunt?
Najpierw byli włascieciele ziemscy , szlachta która polowała. Chłop stał się kłusownikiem
Po II wojnie część chłopów awansowała, bo jak wiadomo nie matura lecz chęć szczera, i stali sie klasą uwłaszczona na przywilejach i miała pozwolenie na broń. Przejeli zwyczaje swoich przedwojennych ciemiezycieli i ich mozna było spotkac z dubeltówka w lasach. Oczywiscie pozostała częć przedwojennej elity której nie przeszkadzało schłopienie establishmentu.
Po następnym przewrocie w lasach już są wszyscy. I Ci z komuny i nowi i powróciła część starych przedwojennych(oczywiście ich potomków). To co było przed wojną tradycją za komuny zostało wykoślawione i przekręcone..
Struktura władzy w LP betonuje tamte układy. Ale...

To odpowiedż na to dlaczego wspominamy o komunie w kontekscie dyskusji o LP i PZŁ


Świat sie zmienił...ludzie zrozumieli ,ze nie chcą futer, zabijania, łowiectwo stało sie faux pas. Tylko WY nie chcecie tych zmian do siebie dopuśc.
Gdy zniknęła konieczność polowania dla utrzymania rodziny , zabijanie stało się mordem. Mordem dla przyjemności. Nie zaprzeczyłeś temu w zadym poscie. Bo się nie da temu zaprzeczyć. Ja uwazam ze Twoje przyjemności są okupione zbytnim cierpieniem. Nie moge tego tolerować bo to mnie gryzie. Czas to skończyć.

Co do motocykli..Sa zakazane w lasach podobnie jak samochody. Nalezy karać lamiących zakazy. Temat motocykłow w lasach jest wyczerpany.

pyntront

Tak własnie sobie wyobrazam wspólczesnego myśliwego. Dokładnie tak jak napisałes. Strzelanie do rzutków i innych sztucznych celów jest ok. To pasja. Mord to nie Ty.
A co do lisów ,wścieklizny ..to nie tylko w Polsce jest taki problem.

Ostatnio edytowane przez puszek : 29.08.2014 o 23:27
puszek jest offline