Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.07.2014, 13:06   #45
chankrymski
 
chankrymski's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Krosno
Posty: 187
Motocykl: xl700
chankrymski jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 17 godz 31 min 41 s
Domyślnie

No to jak już zostałem wywołany do tablicy to napisze.
W knajpie na przełęczy Gutin spotkaliśmy grupę fanów pomarańczowej mocy. Byli chyba naprawdę hard enduro. Bez bambetli, bez kurtek, w samych zbrojach, mokrzy jak szmaty. Prowadziła ich grupa jakiś miejscowych. Jak mnie jeden zobaczył w kiblu i zagadnąłem co i jak, zostałem natychmiast poinformowany palcem wskazującym skierowanym ku górze, że oni są "HARD"... z naciskiem na duże "H". Niewiele się zastanawiając wprowadziliśmy ten termin na najbliższe kilka dni. No przecież też byliśmy hard, a może i bardziej bo z gratami.

Przypomniała mi się historia z Maroka z jednej pieszej wycieczki parę lat temu. Zastanawialiśmy czemu wszystkie pastuchy po drodze nas pozdrawiały po polsku lub czesku. Jeden z zagadniętych stwierdził, że łatwo nas rozróżnić po plecakach na garbie. Zasadniczo wszystkie cywilizowane nacje wynajmują muły lub inne osioły. Widać ta sama historia dotyczy motórzystów.
Ile jeszcze będziemy białymi murzynami.....
chankrymski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem