Czołem,
Wczoraj, przy wymianie opony została mi w ręku jedna dolna szpilka. Wklejona sprytnie była przez poprzedniego angielskiego właściciela na poxipol - po zapachu - wygląda już na dorabianą bo z jednej strony ma większy rozmiar i inny gwint. Poradźcie co robić? Wykorzystać tajną wiedzę angielskiego speca i wkleić ją ponownie tylko na loctite czy jakieś płynne amelinium - trzyma końcówką gwintu - czy toczyć jeszcze szerszą w części wchodzącej w lagę i gwintować lagę i kleić?
Jak ktoś ma jakiś pomysł to proszę o pomoc
p.s. mam nadzieje że w odpowiednim dziale ten wątek