Hm, jeśli LP to jedna wielka banda, to co można powiedzieć o motocyklistach. Po co druga taką nieogarniętą bandę wpuszczać do lasu?
Tak sobie skojarzyłem: o tym jak Kulczyk zarobił pieniądze się nie mów. za jakie pieniądze budował autostrady też się głośno nie mówi. Ale kolejnym takim ciekawym nazwiskiem jest Stokłosa. O jego "legalnej" działalności było dużo więcej.
Pewnie o papieżu, też znajdziecie w historii wiele takich świetnych przykładów, które 'mogłyby" spowodować że ta instytucja nie jest potrzeba nikomu
Co do zarządzania lasami. Wiem z czym się to je, jaki zakres obowiązków mają na sobie. Zdecydowanie wolę ten układ, niż ten co wyrósł na plecach RZGW. Tu jest przykład nieudanego, urzędniczego podejścia. Lasy przy tym do doskonale wyszkolona jednostka.
Wiem że lepsze wrogiem dobrego. Ale mamy tez tak dużo przykładów, że tak zwana prywatyzacja na dobre nie wyszła. Ja osobiście boję się, że wylejemy dziecko z kąpielą.
A tu małe co nie co na rozluźnienie:
https://www.youtube.com/watch?v=a5wABioHZyw
https://www.youtube.com/watch?v=m6V5ZY8ob4E
Sowizdrzał, ja nie mam problemu z postrzeganiem problemu z wielu stron. Ale najazd na LP, z punktu widzenia pojedynczych przypadkowych i traktowanie tego jako normy, normy akcpetowanej przez LP to jest dopiero paranoja. Ponadto, przypomnę, to nie LP zabrania wam wjazdu do lasu.
udowadniając, jakie to LP jest słabe, równocześnie udowodniliście że nie dorośliście jeszcze by Was, motocyklistów tam wpuści od tak.