Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.05.2014, 14:26   #226
Maurosso
 
Maurosso's Avatar


Zarejestrowany: Jan 2014
Miasto: Rz-ów
Posty: 648
Motocykl: RD07
Maurosso jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 2 dni 14 godz 2 min 49 s
Domyślnie

Zgadzam się, że spora ilość głosów pod takimi internetowymi hitami z linkami to jakieś niedorosty, które zasłyszały przy stole obiadowym jak ojciec napierdziela, jak to kładowcy mu zepsuli możliwość wędkowania w niedzielę, więc rodzinną opinią podzielić się musi, bo jest agresywna etc. itp. Tyle że jakiś tam procent takiego podejścia potem przecieka do świata, w którym nie ma zapisz ani cofnij.

Zgadzam się, że w wielu krajach, obrona prywatnego dobytku często stawiana jest baaaardzo wysoko. Zastanawia mnie, jak duży ma to związek z kulturą i poszanowaniem cudzej własności...Dodatkowo, dochodzi fakt, że w takich krajach jest to narodowo i kulturowo ugrutnowane, nauczane od dziecka, że na cudzy teren się nie wchodzi bez zaproszenia, bo cię zastrzelą.
Może to wina wychowania, może ignorancjii...ale dopiero od kilku dni zdałem sobie sprawę że mogę stracić życie/zdrowie w taki sposób w Polsce. Nie wierzyłem, dopóki nie zobaczyłem...Z jakimś rozrzucaniem gwoździ i innym typem buractwa miałem kontakt, ale powtórzę się: na obecnie panujące w Polsce warunki kulturowe, przyzwyczajenia, przyzwolenia...to jest hardcore.

Wciąż chyba za mało jest podejścia: Moje prawa, kończą się tam gdzie zaczynają się Twoje. Bo ten typ co sobie ryby łowi...też ma do tego prawo i wielce możliwe, że sprawia mu to tyle samo radochy co dzidowanie po lesie...Co zrobić Panie Premierze, jak zadowolić wszystkich?


Tak więc podsumowując:
1. Jak dla mnie, biorąc pod uwagę obecne ramy kulturowe i prawne w Polsce, nieoznakowane rozwieszanie linek powinno być surowo karane. Nie ma obecnie w kodeksie karnym czegoś takiego jak kara śmierci lub kara cielesna, a samosąd i lincz są przestępstwem.
2. Trochę słabo, że udało się nam wszystkim, zapracować na taki wizerunek, gdzie ogół ludzi życzy nam źle. Pytanie czy da się to jakoś powolutku odmienić? Czy może trzeba liczyć, że będzie coraz gorzej, bo coraz więcej ludzi stać na tego parcha (2x1 lub 4x4).

Ostatnio edytowane przez Maurosso : 22.05.2014 o 14:30
Maurosso jest offline