Z ciekawości...i tak, wiem że obie opcje są bardzo nie fajne...ale czy w razie W, lepiej łańcuch troszkę bardziej napiąć czy dać większy luz.
Inaczej mówiąc: co bardziej zaszkodzi: zbyt luźny, czy zbyt napięty? Logika podpowiada że zbyt napięty...ale może są jakieś wyjątki?
Pytam, bo nierówność rozciągnięcia łańcucha u mnie okazała się dość dramatyczna, ale zanim wpakuje nowy, pewnie z 50km trzeba będzie zrobić...chyba że bezpieczniej tego nie robić?
|