Fiesta? No nie wiem, mój pracownik jeździł nowiótką Firestą i z malutkim przebiegiem zniszczyła się tak, że nie dało się z niej w ogóle korzystać. Wszystkie blachy pogniecione, szyby powypadały, poduszka strzeliła.
Grunt, że pracownikowi nic się nie stało ;-)
|