Chodzi o to, aby zachować moment skrętny jako moment skrętny, a nie żeby dodać do momentu skrętnego moment gnący wynikający z przesunięcia osi obrotu klucza względem śruby. Co do nasadek, to pewnie chcą sprzedać. Ja osobiście w swoim kluczu 1/4" mam przejściówkę na 3/8", a w kluczu 1/2" jest przejściówka na 3/8" i na 1/4" - chyba - wszystko dostarczone wraz z kluczami przez producenta. Uważam, że budowanie teorii na ten temat to strata czasu.
Używając klucza dynamometrycznego należy jednostajną siłą i bardzo powoli go "dokręcać" aż do kliknięcia zazwyczaj - szybki ruch powoduje "przeciągnięcie momentu". Ale na te siły z tą dokładnością, jakie wymagane są w motocyklach czy w samochodach, to ja bym się nie spuszczał. Używaj, "ostrożnie" i będzie gitara