Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10.03.2014, 12:51   #2
catmood


Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: warszawa
Posty: 14
Motocykl: nie mam AT jeszcze
catmood jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 dni 6 godz 36 min 30 s
Domyślnie

Ja byłem w Maroku już trzy razy. Ostatni raz też w te ferie i też z rodziną. Wybrałem jednak opcję najmniej uciążliwą - czyli "olinkluziw" w Agadirze skąd pożyczyliśmy samochód i pojeździliśmy po okolicy. Po tygodniu dzieciaki chciały wracać.
Co do ludzi, to myślę że wszędzie jest tak samo, choć osobiście uważam, że marokańczycy są naprawdę zajebiści, jeśli chciałbyś ich porównać np. z egipcjanami..
A czy jesteśmy dojnymi krowami? Tak. Ale ja się po części na to zgadzam, bo dla mnie zapłacić za coś co i tak jest bardzo tanie, kilka złotych więcej to nie jest duży problem, a nich to jest źródło utrzymania.
Z drugiej strony zauważyłem ogromną różnicę w tym, jak byłem traktowany np. w Marakeszu kiedy szedłem w zakurzonej kurtce motocyklowej i kiedy szedłem czysty z dziećmi za rękę.
catmood jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem