Sambor, posiałem gdzieś Twój numer. U mnie w domu zawsze jest miejsce, co prawda 15 minut od Krakowa (Głogoczów), ale jest i miejsce na spanie, i garaż dla motocykli i miejsce na grilla lub ognisko. Gdyby jednak koniecznie chcieli w centrum Krakowa, to jest też miejscówka tuż przy Błoniach na początku Woli Justowskiej, więc w odległości pieszej od Rynku - o ile wcześniej jej studenci nie zasiedlą, ale póki co się na to nie zanosi.
Edit: widzę, że już są w Krakowie, więc po temacie, ale jakby co na przyszłość, to u mnie miejsce jest.
__________________
To nie burza tata, to Pan Bóg jeździ na motorze!
Ostatnio edytowane przez pyntront : 19.10.2013 o 19:46
|