Przychodzi damulka do dobrej kawiarni i zamawia kawkę.
Po chwili zostaje obsłużona.
Delikatnie unosi napój do ust, trzymając filiżankę w prawej ręce i z
dystynkcją odchylając mały palec.
Przed degustacją wciąga nozdrzami aromat świeżej kawą i ... Odrzuca ją.
Wącha jeszcze raz i kolejny, ale czuje, że coś jest nie tak. Unosi więc
rękę i wzywa kelnera.
Kelner podbiega do niej.
- wie pan co? ta kawa jakoś dziwnie pachnie, tak jakby
starym, niemytym ch*jem.
Kelner bierze filiżankę, wącha kawę i odpowiada:
- niech pani spróbuje pić trzymając filiżankę w drugiej ręce.
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i ..... się przyssała. Maz wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść ..... nic!! Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi: - Panie, trzeba kuc!! - Co pan, kurwa
Gres z Włoch za 4 tys. euro !! - Jest inna metoda, ale możne się nie podobać.... - Panie , wszystko ale nie gres.... Majster ślini palce , łapie ja za sutki i zaczyna delikatnie kręcić.... - Co pan kurwa odpierdalasz
!!- pyta mąż - Panie.... podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumolitem.