Dzien Pierwszy 14.07
Wstajemy rano, szybkie sniadanie,zapakowany tygrys czeka i ruszamy ok 6. Chcemy doleciec dzis do Mikulova, przy samej granicy z Austria - 600km w jeden dzien.
Po drodze w Kedzierzynie mamy spotkac się z Marcinem i Ula z Olsztyna oraz ich kompanem Pawlem. Plan pierwotny, przejechac razem Grossglockner a potem my w swoja strone czyli Wlochy a Marcin z towarzyszami odbija na Chorwacje i magistrale Adriatycka.
Przez nasz piekny i urodziwy kraj chcemy przejechac jak najszybciej. W Czechach omijamy autostrady i zbliżając się do Mikulova czujemy się coraz bardziej jak we Wloszech - duzo wzgorz porośniętych winogronem, a nie brakuje tez słoneczników - fajne landschafty!
Na camping w okolicach Mikulowa (Pavlov) nad jeziorem Nove Mlyny dojeżdżamy ok. 18. Temperatura zrobila swoje i jesteśmy ztyrani niemiłosiernie. Za namiot +motocykl placimy ok. 400 koron.
Wieczorne piwo + kucharzenie aâla goracy kubek i kładziemy się spac. Sil na zwiedzanie miasta nie starczylo ale co się odwlecze to...
Pasazerki i Pawel w roli Pasazerki
Szef kuchni poleca
Widoki z pola namiotowego
I nasz maly oboz
Nauka z tego dnia to krótsze dzienne przebiegi jeżeli nie jedziesz autostrada