Dobry,
W związku z incydentem ze spadającym łańcuchem podczas mojej epickiej podróży po kraju whisky, golfa i facetów w kieckach postanowiłem wymienić napęd w Perłe.
Po odkręceniu pokrywy zębatki moim oczom ukazał się taki oto wspaniały widok:
image.jpg
Po 'odkręceniu' zębatki owej przy pomocy gumówki odryłem, że wałek zdawczy płaski jest, co po konsultacji na zaprzyjaźnionym forum trampkowców pozostawiło mnie z następującymi opcjami:
1. Wymiana wałka zdawczego ze wszystkimi niespodziankami - koszt ok 2 tys zł.
2. Wymiana silnika - koszt ok 2 tys zł.
3. Przyspawanie nowej zębatki - koszt nieznany...
Wiem, że zaraz się pewnie posypie na mnie grad krytyki, że Barbarzyńca i w ogóle niebezpiecznie i teges, ale właśnie mnie ominęło najsłoneczniejsze lato od kiedy pamiętam, a brak $ nie pozwala na zrealizowanie opcji 1 czy 2, tak więc
szukam Pana Spawacza, który przyspawa nową zębatkę tak żeby nie biła na boki i żebym mógł jeszcze w tym sezonie pojeździć...
Ktoś może kogoś polecić?
Za tydzień jestem w Polsce na kilka tygodni i chciałbym to zrobić.
Pomocy
Pozdrawiam
Zenon