Tak amatorsko to dynamometrem bawię się już tylko w silniku... reszta w łapie. Kiedyś miałem przypadek jak ktoś mnie zbeształ, że zdejmuję zacisk i nie będę miał jak go przykręcić bo tam idzie 22Nm a skąd wiedzieć ile to skoro w trasie nie mam dyno
Jonneswaya mam oba klucze i duży już mi pierdyknął... właśnie tak jak kilka postów wyżej.