Cytat:
Napisał zombi
dioda niweluje napięcie (dość wysokie) jakie powstaje podczas załączenia przekaźnika. Pewnie R2D2 jest wstanie opisać to zjawisko dokładnie. Ja jestem nieukiem-ignorantem.
PS. Po zastanowieniu nie jestem pewny czy w układzie z manetkami taki prąd powstanie
|
Powstanie bo takie napięcie jest wytwarzane przez samą cewkę przekaźnika zaraz po zaniku na niej napięcia (tak jak na cewce zapłonowej) i to nawet bez obciążenia styków. Najczęstsze zastosowanie takiej diody jest przy bezpośrednim sterowaniu przekaźnika przez jakiś tranzystor lub mikroprocesor - taki impuls potrafi dość szybko uporać się z każdą elektroniką. Osobiście uważam, że przy sterowaniu stacyjką takie przepięcie nie powinno żadnemu urządzeniu na pokładzie zaszkodzić. Chociaż z drugiej strony - dla świętego spokoju - lepiej dorzucić te 40gr na diodę i nawet samemu ją domontować. W końcu strzeżonego...