Cytat:
Napisał ozeh
Mile widziane propozycje mało znanych miejsc do odwiedzenia.
|
ozeh, jesteśmy świeżo po powrocie z Czarnogóry. Trzeba nam tam wrócić, to pewne.
Mając dwa tygodnie poświęcilibyśmy je teraz w całości Czarnogórze. To nasza subiektywna ocena, ale fakt jest taki, że i miesiąc cały nie wystarczy, aby choć na chwilę zajrzeć w najciekawsze zakątki tego kraju.
Perast to mała, magiczna wioska nad Boką Kotorską. Czas się tam zatrzymał, a na pewno zwolnił leniwie. Droga biegnie samym brzegiem, na którym remontuje się rybackie łodzie, starzy ludzie, jakby trochę nieobecni, smutnym wzrokiem obserwują otoczenie. Turystów tam oczywiście nie brakuje, bo to zaledwie 15 km od Kotoru, ale zdecydowanie tam spokojniej, aniżeli w wzmiankowanym. Warto przysiąść na brzegu, zanurzyć stopy w wodzie i...zapomnieć.
Sam Kotor ze swoją Starówką też robi wrażenie. Spróbujcie policzyć tamtejsze koty
Zdarzyło nam się również spać po chmurą, nad Jeziorem Szkoderskim dokładnie. Do snu tuliło nas wszechobecne kumkanie żab i zapach wiatru.
Uważajcie na tamtejszch drogach, widoki rozpraszają, a koncentracja ze wszech miar wskazana.
pozdrawiam
Mirek