Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01.03.2013, 11:38   #101
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
Domyślnie

Puszek, filmik REWELACJA!!!!
Super odglosy trzeszczacej liny przy wyciaganiu Ferrozy. Kto byl, to wie, ze wydawalo sie,ze lina zaraz sie urwie. Ujecie urywajacej sie liny od wyciagarki w Puszkolocie tez fajne.
Odglosy pracy wyciagarki w Toyocie tez dlugo nie zapomne, czekajac w wawozie na dole slyszalem i mialem wrazenie,ze wyciagarka padnie lada moment. Maciek, co to za wyciagarka i czy zagladales do niej, bo skrzypi bardzo niepokojaco.
Cala reszta super, bardzo oddaje klimat wyjazdu.
Zbyszek w nienagannym na stroju przez cale 3 dni , z upodobaniem smazyl kielbaski na ognisku, podczas, jak mysmmy walczyli w terenie. A kielbaska byla ze sloniny , jedna porcja dalo sie nia wykarmic 3 osoby(ja+Puszek+ Miro).Kazdy mial swoje zadanie na wyjezdzie. A bez Gucia malkontenta i bez jego "chuja przejedziemy- nieprzejedziemy" to pewno bysmy do rana walczyli z przelecza Beskid, zeby dostac sie do Wolowca. A Puszek mial takie cisnienie na jazde, ze mialem wrazenie, ze bedziemy jezdzic do rana z mala przerwa na drzemke w samochodach. Tak to jest, jak sie zapomnialo wziasc tabletke na zbicie cisnienia. I tylko Duni zabraklo, zeby przypilnowala Puszka i mu cisnienie sprawdzila
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem