Najlepsi są stunterzy zwłaszcza z Hameryki, tam stunter w skórze i protektorach chyba jest uważany za największą cipę, a ilość blizn i strupów winduje ego takiego młodziana hen hen wysoko...i określa jego ponadprzeciętną męskość... aczkolwiek troche śmieszne i żałosne jak glebią i gubią trampki i powstrzymują łzy z udawanym uśmiechem.. bo jak tu się śmiać kiedy na połowie pleców nie ma skóry ...kurde, ale koledzy patrzą...
Ostatnio edytowane przez Cibor klv : 20.02.2013 o 22:25
|