z filmów ładnych a chyba dość nieznanych polecam rosyjski: 'Powrót' Andrieja Zwiagincewa.
dlaczego nie piszę o tym w 'warto obejrzeć'? bo porusza we mnie tę strunę, która kiedyś każe mi przejechać całą Rosję aż na Kamczatkę. wiem, że jest tam coś co muszę zobaczyć i przeżyć. jeszcze nie wiem gdzie i co to jest. ale wiem, że to jest TAM.
kiedyś przypadkiem trafiłem na ten film w stolycy podczas delegacji w moje urodziny. to był ładny prezent.
dla chcących wiedzieć więcej - o filmie napisano językiem fachowców tutaj:
http://www.filmweb.pl/reviews/Tato-2550
matjas