Cytat:
Napisał rob
A może mniejszym złem było pozostawienie wiertła (pewnie zakleszczone) które się już złamało i nic tego już nie zmieni niż wyciąganie go z mocno połamanej kości? Priorytety?
A tak przy okazji - jak tak czytam to się zastanawiam dlaczego jedziecie tak ostro po doktórach? Bierzcie odpowiedzialność za to co robicie tak samo jak wymagacie od Nich. (...)
|
Że wiertło połamali to ok, może się zdarzyć. Ale jeśli reszta jest kiepsko poskładana i przez kilka miesięcy nikt nie zainteresuje się jak wszystko się zrasta to imo słusznie ludzie jadą po takim lekarzu. Kasę można trzepać również w innych zawodach, więc jak ktoś nie umi niech się nie pcha na medycynę.
Ps. Poszkodowanemu powrotu do zdrowia.
Ps2. Patrząc na zdjęcie myślałem że taki uraz powstał co najmniej w wyniku kolizji nogi z jakimś drzewem przy znacznej prędkości. A na filmiku wywrotka na piaskowej drodze. Strach próbować tego offroadu :/