Widzę że u was - czarnuchów , imperatyw trzymania się tematu nie jest dominujący.
To nic, " Rozmowa , nie lep na muchy - nie musi się kleić " ... że zacytuję wieszcza.
No dobra . Wracając do tematu prawa jazdy.
- Czy fakt posiadania prawa jazdy B jest pomocny , czy może wręcz przeciwnie , w staraniach o kat. A ?
- Czy znacie jakąś godną polecenia szkołę w obrębie konurbacji Śląskiej - im bliżej Bytomia , tym lepiej. Chodzi mi o taką szkołę w której nauczą mnie więcej niż absolutne minimum i skasują mnie mniej niż absolutne maksimum.
|