Tato ma TA 650 z 2001roku. Spalanie w trasie mocno turystycznej to 3,8 l na 100km - do tylu można zejść (kiedy ja miałem z pasażerem i wszystkimi bambetlami 3,9).
Ogólne pozytywnie, lecz do bolączek zapisałbym na pierwszym miejscu ten HSS czy coś takiego, elektroniczne zabezpieczenie przy stacyjce, coś w stylu immobilaizeru chyba, nie chce ściemniac. Czesto nie daje odpalać, postać 2 min i nie ma problemu. Czasem jedynie irytuje
Wiem że to przypadłośćsporej części TA 650tek.
Dodatkowo na minus zdecydowanie przednie plastiki. Ich mocowanie. Ich ceny (lampa przód). Jesli jest dobrze to dobrze. Boje się pomyśleć co z nimi będzie się działo kiedy juz się zestarzeją, i sporo razy będą demontowane i montowane. Dla mnie zbędne utrudniane.
A tak to ok