Miałem TA650 i AT. W sumie moto jeszcze bardziej bezproblemowe niż AT.
Co do wałka to tak jak napisane - ani w AT ani w TA650 to nie jest problem bo jak dbasz to masz. Wałek jak było dbane to wytrzyma ogromny przebieg. Wskaźnik paliwa działa w dziwny sposób ale jakieś tam pojęcie daje o sytuacji
Problemów z pompą, reglerem nie ma, a jak już to incydentalne przypadki.
Bolączką 650 jest spore spalanie - okolice 6L/100. Maks jaki osiągnąłem to 7,5L, minimum 5,8L.
To co mi się też w trampku 650 nie podobało to trudniejszy dostęp do filtra powietrza (pod bakiem). Poza tym zawieszenie jest nieco bardziej szosowo zestrojone ale może to i dobrze bo trampek nie udaje super-enduro. Co nie zmienia faktu że na TKC sprawuje sie świetnie.
Generalnie jest to świetny, równie niezajebliwy sprzęt co AT.
Pozdrawiam
zimny