Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.12.2012, 16:28   #20
Fizolof


Zarejestrowany: Jun 2012
Miasto: Wrocław
Posty: 886
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Fizolof jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 6 dni 23 godz 32 min 34 s
Domyślnie

Lecę sobie tak z 90km/h między wioskami i patrzę a centralnie środkiem drogi zapycha dziadek na rowerze (tak sporo ponad 70lat). Myślę sobie, nie będę dziadka denerwował niepotrzebnie i straszył. Polecę prawą stroną a dziadek niech sobie dalej jedzie środkiem drogi. I to był spory błąd.
Co zrobił dziadek jak usłyszał silnik? Ano zaczął zjeżdżać do pobocza
W prawo nie ma jak uciec bo rów, w lewo nie bardzo bo przyłożę w dziadka. Hamować? Nie wyhamuję, nie masz szans. Trąbne to dziadek się wystraszy i może wywróci pod koła... Manetka do oporu i modlitwa.
Dziadka minąłem dosłownie na milimetry. Prawy ciężarek kierownicy musnął płaszcz...
Nigdy więcej takich akcji.
Fizolof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem