Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.10.2012, 12:02   #11
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Biecz
Posty: 4,973
Motocykl: XRV Rally
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 6 godz 9 min 59 s
Domyślnie

Czasy kiedy mogłeś sobie jeździć po Saharze gdzie cię tylko oczy poniosły mamy juz za sobą i nie wrócą na pewno .
Dziś żeby pojechać na południe Tunezji potrzebne są :
- trasa którą chcesz pojechać musi zostać zaakceptowana przez wydział turystyki w gubernatoracie , sama trasa to nie problem w zasadzie , trzymasz sie obowiązujących przepisów i nie ma z tym problemu . Problem jest z bazą w El Borma , ponieważ leży w strefie zamkniętej dla ruchu turystycznego ( obszar 30 km od pogranicza algierskiego , które jest w obecnym czasie skrupulatnie kontrolowane ) i to jest jedyna kwestia , która załatwi lub nie tylko agencja .
- na tej podstawie dostajesz imienne pozwolenia ( dane osobowe nr paszp. i dowód motocykla ) , tym zajmuje się agencja z której później dostajesz przewodnika , wszystko załatwia się wcześniej , ponieważ cała procedura może potrwać kilka tygodni , przed rewolucja w dwa dni.
- suport o którym pisałem powyżej to pikap z przewodnikiem , który wiezie zapas benzyny , wody i jedzenia na 5 biwaków , oraz bambetle do spania , wieczorem dojeżdżasz na biwak w ustalonym miejscu.
- w grupie misi być satelitarny i gps , w zasadzie tyle .
Przez 2 tygodnie można się zajechać na śmierć , trzeba tylko wiedzieć gdzie . Moim zdaniem najlepszy okres to przełom listopada - grudnia i do połowy stycznia na południe .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem