Gdzieś przypomniałem sobie o "wielkim" w nawigacyjnym swiecie....
Wystarczył jeden plik od RAMBO i juz zacząłem lubić Garmina ;-)
Szkoda ze mieszka w Warszawie /może to dla niego lepiej/ bo znajac moją dociekliwość przeprowadziłby się na koniec świata nie podając adresu.
Nie wiem jak on to robi...ale "MISZCZ" i tyle.
Dziś przetestuję ten magiczny plik na trasie do Katowic...
Ale to nie koniec moich pytan , wiec prosze nie zamykać wątku. Zawsze znajdzie się cos o czym nie mam pojecia
__________________
|