Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.07.2012, 23:27   #1
Qba
BANDA LUBLIN
 
Qba's Avatar


Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Lublin
Posty: 455
Motocykl: RD04
Qba jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 12 godz 30 min 20 s
Domyślnie

Panowi i Czarni Bracia!!!!
Dziękuje za wsad mnie na minę, pojechałem ponad 500 km z chęcią zakupu i kasą w garści. Cena nie do negocjacji, a stan nie adekwatny, do kasy za moto.
Wychodzi na to że forum, nie zawsze prawdę Ci powie.
Mydlenie oczu i ściemy, są na porządku dzienny i teksty że ja nie wiem, a naprawiam i odbudowę robię starym motocyklom. Moto miało historię jaką miało, wygląda jak wygląda, a wystarczyło powiedzieć jak jest naprawdę, że nie wiem to bym nie walnął ku chwale ojczyzny km, tylko bym piaskownice odwiedził, albo piwa bym się nachlał i nie poniósł strat materialnych pod postacią kaski za owsiankę do puszki i straty zaufania do Czarnego ludu.
Jak ktoś ma ochotę pojeździć moto, które zna tylko drogę na wprost to gorąco polecam.
Serdecznie dziękuję za pomoc i porady że kupuj w ciemno, więcej nie zaufam nikomu. Jak ktoś mówi, że jest oki to niech będzie oki.
Edytuję post po następnych wpisach dodając.
Każdy człowiek szuka czegoś dla siebie, każdy ma inne oczekiwania. Ja (my) nie mamy zrytych beretów jak co poniektórzy. Oczekiwania nasze były proste i logiczne, tzn moto sprawne, nadające się do jazdy, nie wpływającej na bezpieczeństwo powrotu do domu. Jeden będzie szukał nowego motocykla, za kilka tysięcy, w stanie igła jak to mają w nawyku pisać sprzedający. Ja (my) szukamy Afryki, wiedząc do czego służy i użytkując tą markę zgodnie z przeznaczeniem. Nie mamy wygórowanych oczekiwań co do moto, wiadomo jak się użytkuję motocykl enduro. Malowanie jest tylko uzupełnienie duszy afry, która ma być zdrowa.

Afryka jest oki tak usłyszałem na forum i na telefonie, na miejscu okazuje się, że nie do końca tak wszystko jest jak miało być.
Stan wizualny nie podlega żadnym dyskusją, wyposażenie super, silnik powiem nie ma się czego czepić, opony się wymienia, ale tu tylko dwa malutkie problemiki:
Wacha leje się z gaźników jak wściekła zapewnienia, że było robione, oki spartolona regulacja, albo zaworki do wymiany, kij jest ryzyko jest zabawa.
Moto jedzie tylko prosto nie daje się prowadzić, problem ze skrętem kierownicy. Hmm zajechałem kilka sztuczek na dwóch kołach, ale pierwszy raz widzę coś takiego na żywo i aż tak bardzo widoczne. Kierownica wskakuje w blokadę do jazdy na wprost, aby skręcić trzeba stoczyć nie lada wojnę z kierą. Tłumaczenie jest proste łożyska główki ramy, no tak łożyska, łożyskami a co z półką? Czacha plus boki malowane, brak fabrycznych osłonek na lagach. WNIOSKI WYCIĄGNIJCIE SOBIE SAMI!!!!!! (tylko nie zaczynajcie się wymądrzać, że to tylko łożyska, bo nie jest to prawdą i za dużo dzwonków poskładałem i widziałem).

Bądźcie pozdrowieni Czarni Bracia i życzę Wam z całego czarnego serca, co by Was ktoś tak w ciula zrobił i nauczkę od życia przyjęli.

Do moderatora nie usuwaj posta to jest przestroga a nie anty reklama.

P.S. Poprawiłem jak mogłem temat posta.

EDIT:
Przeniosłem posty zbaczające z tematu i ten (jako wprowadzenie do tematu) działu inne
Posty pochodzą z wątku:Afryka z Ustrzyk Dolnych
-=TyMoN=-
__________________
Nie przejmuj się tym, co mówią ludzie, bo co byś nie zrobił - oni i tak Cię skrytykują.
Qba jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem