Wiem, że to nie puchnie tak jak chodzone powietrzem, ale silniki są raczej zaprojektowane do napędzania motocykla, a nie do robienia za agregat. Poza tym o ile chłodnica płynu ma wentylator to chłodnica oleju już nie. Czasem może się zdarzyć, że przepracowany olej się w takich warunkach przegrzeje i może być nieciekawie. Jak sam zauważyłeś kolektory będą mieć taką temperature czyli będą już czerwone. Ciepło promieniujące z moto znacznie podgrzeje powietrze wokół niego i stopniowo będzie się grzał coraz mocniej. Wiele razy wentylatory mi chodziły, ale nigdy nie miałem tak gorącego silnika po jeździe jak po trzymaniu go na jałowym w gorący dzień. Wykluczam tu wygrzebywanie się z błota lub jazdy po torze, bo tam chyba każdy stara się mimo wszystko nie przegrzać sprzętu.
|