w xl, lc4 zawsze dwa kopy z deko, puszczałem deko i lekko przesuwałem do oporu kompresji, wciskałem deko i kopniak przesuwałem o 1/3 skoku, puszczałem deko, kopka do góry i 'kop właściwy'
jak koledzy pisali powyżej początki są ciężkawe
ale później idzie już OK.
trzeba sobie uzmysłowić JAK działa silnik 4T - to też pomaga przynajmniej mnie.
ciekawym a nieznanym tematem jest palenie 4T singla na popych.
zwykle zostawia się czarną krechę na asfalcie, prawda?
dobry sposób jest taki: wbijasz drugi lub 3ci bieg i puszczając sprzęgło COFASZ moto do oporu. potem sprzęgło i rozbieg, jak już nabierzesz odpowiedniej prędkości tradycyjnie wskok na siodło i puszczasz sprzęgło. zapali.
matjas