Kolego, motor odpala się w tym momencie gdzie nie będzie tej maksymalnej kompresji. Robisz to w ten sposób: Spuszczasz kopkę (nie kopiesz mocno, tylko powoli) tyle razy ile się da do momentu, w którym kompresja będzie największa. Teraz kopka w najwyższym położeniu, czyli w stanie gotowym do kopnięcia. "Wciskasz" dekompresator ( w dr 350 chyba na pewno nie odskakuje po wciśnięciu), teraz powoli "sówasz" kopką, do momentu aż dekompresator odskoczy. Wtedy kopkę najwyżej i kopiesz porządnie. Z tym przeważnie na początku każdy ma problem jak nabywa takiego sprzęta. Jak wyjaśniłem coś niejasno to pisz. Powodzenia!
|