Problem huśtawki był dla mnie o tyle duży że wjeżdżało się około pół metra nad ziemię i tego nie mogłem zwalczyć , upadek z motocyklem z tej wysokości był dla mnie trudny do zaakceptowania. Kładka to była bułka z masłem , oczywiście pod warunkiem że spadając zniej nie będziesz próbował z powrotem na nią najechać jak gość na HP-ku.
PozdrawiaM
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|