Co do regulacji naciągu, to najpierw gdzieś o tym czytałem, a później Ryży w "Mechaniku" potwierdził teorię (dotyczy 07,07A): należy przyciąć klocek drewniany o długości 7cm, a następnie posługując się takim próbnikiem sprawdzamy prawidłowość napięcia łańcucha.
Powinien się on dać wpasować pomiedzy wahacz, a łańcuch gdzieś w połowie jego długości. Motocykl ustawiony na centralnej podstawce. Sam ostatnio korzystałem z tego patentu i jest OK. Wcześniej w regulacjach maiłem tendencje do zbyt dużego luzu łańcucha, co przekładało się na jego mocniejsze "biczowanie" przy jeździe na niskich obrotach.
|