Ja wode miałem dosłownie wszędzie... zassała filtrem, bak raczej ok (choć pewny nie jestem) i wydechem wleciało co nie co. W sumie ferolo u mnie morze zakryło całą no nie? Szyba była jeszcze nad wodą i kiera chyba prawie na równi z wodą?
Jak odnajdę filmik z komórki to zarzucę jak moja biedna ze 2h czekała na pomoc i oczęta ledwo nad wodą wystawały wołając o pomoc bo ją fale Bałtyku chciały wciągnąć