Nie chcę "syryjczykom" psuć dobrego nastroju, ale używałem czegoś takiego kiedy wybrałem się z kolegą na wiosenną wycieczkę. Baterie siadają szybko, przy szybkości większej niż 70 km nic poza szumem wiatru (trzeba by może integrala, Wy macie...) ponizej 70 km komunikat trzeba powtarzać 3 razy. Druty wkurwiają po godzinie. No chyba że ten model jest faltycznie lepszy. Ważne jest umocowanie mikrofonu !!! Za to zasięg zwykle wystarczający. Dla towarzystwa cygan dał sie powiesić. Kupuję żeby sobie z wami wymieniać mądre uwagi w drodze.!
|